Prof. Leszek Czupryniak: To rewolucja w leczeniu chorób metabolicznych

Dodano:
Prof. Leszek Czupryniak
CRM to dziś jedno z najpoważniejszych wyzwań zdrowia publicznego. Ważna jest wczesna diagnostyka, szybkie rozpoczęcie leczenia i koordynacja.

Choroby układu krążenia, cukrzyca typu 2 i przewlekła choroba nerek stanowią od lat jedne z największych wyzwań zdrowotnych. Są wzajemnie powiązane, jedna powoduje rozwój drugiej, a koszty społeczne i ekonomiczne leczenia są ogromne.

Zwykle początkiem „domina” jest otyłość i cukrzyca, które prowadzą do rozwoju kolejnych chorób. Jednak zależności mogą zachodzić również z drugą stronę: np. pacjent z niewydolnością serca jest mniej aktywny fizycznie, dlatego rozwija się u niego nadwaga, otyłość, a potem cukrzyca. Diabetolodzy doskonale znają możliwe powikłania kardiologiczne. Hiperglikemia uszkadza każdy narząd, chore serce ma wpływ na cały organizm, chora nerka uszkadza również cały organizm.

Są już leki, które potrafią zatrzymać rozwój tych chorób, konieczna jest jednak wczesna diagnostyka, szybkie rozpoczęcie skutecznego leczenia i koordynacja. Leki te (flozyny) są obecnie rekomendowane do stosowania na jak najwcześniejszym etapie choroby.

– Przeżywamy rewolucję: początkowo wydawało się, że są to leki dla pacjentów z zaawansowaną cukrzycą i po zawale serca. Obecnie wiemy, że im wcześniej się je zastosuje w przypadku cukrzycy, niewydolności serca, tym lepiej, gdyż zapobiegamy w ten sposób rozwojowi tych chorób – mówi prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

– Obecnie rekomendacje mówią, że flozyny powinny być podawane już od początku po zdiagnozowaniu cukrzycy typu 2, jeśli pacjent ma ryzyko sercowo-naczyniowe. To obecnie fundament leczenia. Trwa rewolucja w leczeniu chorób metabolicznych, musimy podążać za zmianami – zaznacza prof. Czupryniak.

Po to, by zatrzymać postęp choroby, bardzo ważne jest stosowanie się pacjenta do zaleceń lekarzy. Pacjent musi mieć zaufanie, że lekarze chcą działać na wczesnym etapie choroby, by był dłużej w dobrym stanie.

– Można wprowadzić takie bilanse, np. co 10 lat, a osoby, które wykonywały systematycznie badania, płaciłyby niższą składkę zdrowotną lub niższy podatek. Wykonywanie badań daje konkretne korzyści, bo wczesne wykrycie chorób przekłada się na mniejsze wydatki z budżetu na leczenie – podkreśla prof. Czupryniak.

Źródło: NewsMed
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...